Robimy porządek w szafach
Odzież, tekstylia, bielizna – wszyscy ją nosimy i gdzieś musimy to przechowywać. Idealnie nadają się do tego szafy odzieżowe, szafki w komodach i szuflady. Są domy, w których ubrań różnego rodzaju jest cała masa, a kolejne przybywają. Nie tylko kobiety są miłośniczkami bogatych kolekcji ubrań. Panowie, którzy chcą stylowo wyglądać i podobać się paniom również inwestują niemałe pieniądze w swoje garderoby.
Gdy miejsca zaczyna ubywać, pojawia się pytanie, jak ogarnąć sytuację i sprawić, by przestrzeń na ubrania się powiększyła? Jeśli czegoś nie nosimy i wiemy, że nosić nie będziemy, warto oddać to w czasie zbiórki dla potrzebujących lub ewentualnie przekazać do utylizacji. Co dalej? Często jest tak, że problem z miejscem w szafie lub szufladzie wynika wyłącznie z niewłaściwego ułożenia ubrań. Wbrew pozorom ich optymalne składanie jest sztuką, której niektórzy nie mogą opanować pomimo dojrzałego wieku. Odpowiednią segregację mogą ułatwić specjalne organizery na bieliznę, w których równiutko poukładamy skarpetki, bielizne i drobne dodatki. Pozostałą odzież należy składać w równą i możliwie małą kostkę.
Jak komuś nie wychodzi, może kupić specjalny gadżet ułatwiający składanie ubrań. W internecie można go zamówić już za kilkanaście złotych. Ciekawym patentem na to, by stroje zajmowały mniej miejsca są worki próżniowe. Wkładamy do nich złożone tekstylia i odsysamy powietrze odkurzaczem lub za pomocą specjalnej pompki. Opcja ta sprawdza się raczej w przypadku tych ubrań, po które rzadko sięgamy, a których nie chcemy się pozbywać.